wtorek, 24 lipca 2012

Sardynia i Rzym kulinarnie

Ach te wakacje. Czekamy na nie przez cały rok...a one tak szybko mijają. Jak już wcześniej wspominałam w tym roku wybrałam się do Włoch. Decyzja była prosta trochę plaży ( Sardynia ) i kultury ( Rzym ).

Rzymu nikomu nie trzeba polecać, jest to magiczne miasto, które trzeba zobaczyć. Sardynia... to raj na ziemi ! Przepiękne piaszczyste plaże. Niesamowite krajobrazy. Ciepła woda. Bardzo przyjaźni ludzie. No i oczywiście bardzo smaczna kuchnia.

Specjalnością Sardynii jest chleb, zwany Pane Carasau, lekki i chrupiący. Mi bardzo smakował z mozarella, małymi różnokolorowymi pomidorami i bazylią.


Sardyński chleb


Włoskie menu jest bardzo bogate.. pizze na cieniutkim cieście ( w Rzymie pizza jest już troszeczkę inna, często prostokątna i sprzedawana na wagę - koniecznie trzeba ją spróbować ! ), makarony, lody, sery 9 przysmakiem na Sardynii jest ser pecorino sardo.), pomidory, najlepsza i najbardziej aromatyczna bazylia na świecie. Kulinarny zawrót głowy...


Po takich wakacjach, i odkryciu paru nowych smaków mam głowę pełną nowych pomysłów. A jeżeli chcecie przeczytać troszeczkę więcej na temat mojej podróży, kliknijcie  tutaj

Pozdrawiam


3 komentarze:

  1. Też byłam w Sardyni i zajadałam ten chlebek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lody prezentują się bosko! W Polsce trudno spotkać lody o takiej wspaniałej, kremowej konsystencji.

    OdpowiedzUsuń
  3. i lody bacio super czekoladowe z orzechami laskowymi !! Rewelacja !!

    OdpowiedzUsuń